Drugi odcinek pilotażowy. Walt, który szuka swojego psa Vincenta odnajduje kajdanki w dżungli. Na plaży dochodzi do bójki Sayida z Sawyerem, który uważa, że Jarrah jest odpowiedzialny za katastrofę samolotu. Okazuje się jednak że Irakijczyk jest jedynym, który może naprawić nadajnik, z którego rozbitkowie chcą nadać sygnał SOS. W tym celu wyruszają w głąb dżungli na wzniesienia. W dżungli po raz kolejny dochodzi do waśni między Sayidem i Sawyerem, jednak w tym samym czasie coś biegnie w ich stronę - Sawyer wyciąga pistolet i zabija... niedźwiedzia polarnego. Gdy rozbitkom udaje się złapać sygnał, nadanie wiadomości SOS jest niemożliwe ponieważ, jak się potem okazuje, sygnał zagłuszany jest innym komunikatem, który powtarzany jest od 16 lat...